Cudowne uleczenie...?
o_Onufry 17 May 2009 09:51
Cudowne wyleczenie w Chinach!
Zna kto jakieś szczegóły?
Obiło mi się o moje heretycko-ateistyczne uszęta, że w komunistycznych Chinach jakimiś niekonwencjonalnymi metodami ”podleczono” (na razie) Polkę, której ani nasze metody ani wstawiennictwo u Wielkiego Świętego Jana Pawła II i innych wszystkich świętych nie pomagało. Dziewczyna była niemalże na łożu śmierci.
Do Chin zawieźli ją na noszach - wróciła o własnych siłach.
Ludzie! Toż to jakiś ”cót”!
PS. Co ciekawe podał to chyba w wiadomościach Polsat (czy inne stacje? tego nie wiem) - ale milczy w tym temacie nasza publiczna-pluralistyczna TVP. Czyżby Episkopat zakazał?